Nieprzyjemna strona „cyfrowej uprzejmości”: duży wpływ na środowisko

Madryt, 14 lipca (EFE) – Pozdrowienia, podziękowania lub dłuższe zwroty podczas interakcji ze sztuczną inteligencją – „cyfrowa uprzejmość” – prowadzą do bardziej spersonalizowanych i szczegółowych odpowiedzi oraz przyjemniejszej i bardziej ludzkiej interakcji z tymi systemami, ale ma to też swoją mniej przyjemną stronę: duży wpływ na środowisko.
Każde małe słowo lub fraza („cześć”; „dzień dobry”; „proszę”; „dziękuję”; „do zobaczenia następnym razem”), której używa użytkownik podczas interakcji z systemem AI, aktywuje gigantyczne centra danych, które mogą być oddalone o tysiące kilometrów. Im dłuższe są te frazy i im więcej informacji jest wysyłanych do tych serwerów, tym dłuższy jest czas przetwarzania, a co za tym idzie, większe jest zużycie energii i zasobów.
Różnica między uprzejmością a bezpośredniością jest minimalna, ponieważ mierzy się ją w ułamkach lub tysięcznych częściach sekundy, jak wynika z odpowiedzi udzielonej przez jeden z najpopularniejszych systemów sztucznej inteligencji, ChatGPT. Zauważono jednak również, że w dużej skali, mnożąc te drobne różnice przez miliony osób korzystających z tych systemów codziennie, zużycie energii jest zauważalne i znacznie wyższe.
Uprzejme, uporządkowane i jasne zapytania przynoszą bardziej precyzyjne, kompleksowe i znacznie bardziej spersonalizowane odpowiedzi od systemów sztucznej inteligencji, które potrafią nawet wykrywać nastrój w tonie i języku używanym w tych interakcjach. Jednak sam ChatGPT zdaje sobie sprawę, że nie wymaga nadmiernej uprzejmości, aby udzielać dopasowanych i odpowiednich odpowiedzi.
Jego rada: znajdź równowagę między językiem uprzejmym a bardziej bezpośrednim, podając jako przykład, że zamiast tworzyć kilka wpisów, takich jak „cześć”, „dzień dobry”, „mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku”, „czy mógłbyś mi pomóc napisać list?” lub „dziękuję” — z których każdy spowoduje wygenerowanie odpowiedzi przez serwer — możesz po prostu zwrócić się bezpośrednio do systemu: „czy mógłbyś mi pomóc napisać list?”. Możesz też unikać najbardziej trywialnych i obraźliwych interakcji, takich jak proszenie o dwadzieścia wersji tej samej wiadomości.
Równowaga między uprzejmością a zrównoważonym rozwojemInżynier informatyk Verónica Bolón, profesor na Wydziale Informatyki i Technologii Informacyjnych Uniwersytetu w A Coruña (północna Hiszpania), podkreśliła w rozmowie z EFE, że uprzejmość poprawia jakość odpowiedzi, ale wiąże się z większym zużyciem energii, jeśli generuje niepotrzebne dodatkowe komunikaty. Opowiada się za uprzejmością i jasnością wypowiedzi od samego początku, bez rozdrabniania rozmowy, aby znaleźć równowagę między „cyfrową uprzejmością” a zrównoważonym rozwojem.
Jego zdaniem bardzo trudno jest oszacować wpływ „cyfrowej uprzejmości”, ale przypomniał, że sam Sam Altman – dyrektor generalny firmy OpenAI, odpowiedzialnej m.in. za ChatGPT – już wcześniej zauważył, że samo powiedzenie „dziękuję” w osobnych wiadomościach może kosztować firmę miliony dolarów („dobrze wydane… nigdy nic nie wiadomo” – napisał).
Bolón, który 3 lipca odebrał z rąk króla Hiszpanii Narodową Nagrodę Badawczą w dziedzinie matematyki i technologii informacyjno-komunikacyjnych, podkreślił wagę podnoszenia świadomości użytkowników, aby rozumieli oni koszty środowiskowe każdej interakcji i unikali „nadużyć”, takich jak generowanie dziesiątek obrazów dla zabawy lub niepotrzebne żądanie wielu wersji tego samego. „Promowanie bardziej przemyślanego i odpowiedzialnego korzystania z usług jest niezbędne, jeśli chcemy, aby te systemy były zrównoważone”.
W poszukiwaniu efektywności algorytmu
Badaczka, która od lat koncentruje znaczną część swoich badań na zrównoważonej sztucznej inteligencji i współpracuje w tym celu z wieloma krajowymi i międzynarodowymi grupami, podkreśliła znaczenie projektowania bardziej energooszczędnych modeli, algorytmów i centrów danych, które zmniejszają ślad środowiskowy „od wewnątrz”. Podkreśliła również możliwość wykorzystania samej sztucznej inteligencji jako narzędzia do promowania zrównoważonego rozwoju, od optymalizacji wykorzystania zasobów po przewidywanie wpływu na środowisko.
Wyraził także nadzieję, że wyzwania te – zielone algorytmy, bardziej zrównoważone systemy obliczeniowe i aplikacje komputerowe – staną się priorytetem badań w nadchodzących latach.
„Jako badacze musimy coraz bardziej martwić się o wydajność algorytmów, zwłaszcza biorąc pod uwagę wykładniczy wzrost ich wykorzystania” – dodała Verónica Bolón, a po potwierdzeniu rosnącego zainteresowania tym zagadnieniem ze strony społeczności naukowej i przemysłu, stwierdziła, że zrównoważony rozwój „musi być centralną osią rozwoju technologicznego”. EFE
efeverde